W Kole zrodziła się inicjatywa nowej formy uaktywniania naszych podopiecznych. Postanowiliśmy zorganizować cykl wędrówek pieszych, które tematycznie związane by były z naszym Patronem – św. Bratem Albertem, oraz gen. Józefem Hallerem, który po zakończeniu służby w Wojsku Polskim osiadł na majątku ziemskim w pobliskim Gorzuchowie. Do dziś w kościele w Sarnowie – parafia p.w. św. Marcina Biskupa – wisi lampa wotywna ufundowana przez Generała.
Inspiracją do tej formy aktywności był udział dwóch naszych mieszkańców wraz z zastępcą kierownika schroniska Józefem Ziemer w ekstremalnej Drodze Krzyżowej zorganizowanej 5 kwietnia przez księży marianów.
Cele jakie zamierzamy osiągnąć zasadniczo możemy scharakteryzować w trzech hasłach:
- Rozwój duchowy
- Cel turystyczno – krajoznawczy
- Troska o poprawę zdrowia
Na pierwszy „ogień” wybraliśmy marsz do Wielkiego Lubienia – parafia p.w. św. Jakuba Apostoła – razem ok. 15 km. Jak na początek zebrała się 9-cio osobowa grupa naszej społeczności (mieszkańcy i personel). Dzięki uprzejmości proboszcza ks. Józefa Kortasa poznaliśmy ciekawą historię tego urokliwego kościoła.
Serdeczne Bóg zapłać księże Proboszczu za wspólną modlitwę i błogosławieństwo na drogę powrotną.
W trakcie powrotu przyjęto (na roboczo) nazwę dla nowej inicjatywy, a właściwie dla zespołu, który zadeklarował się kontynuować tą inicjatywę i propagować ją wśród współmieszkanców – Grudziądzkie „Dreptaki” św. Brata Alberta.